Le Bourget – Salon International de L`aernonautique et de L`espace

Znajdujące się pomiędzy Paryżem a portem lotniczym Charles de Gaulle lotnisko Le Bourget raz na dwa lata staje się za sprawą targów i pokazów lotniczych centrum światowego przemysłu lotniczego. Podczas każdej edycji tej imprezy podpisywane są gigantycznej wartości kontrakty. W tym roku tylko Airbus i Boeing zebrał tu zamówienia na samoloty o wartości ponad 100 miliardów dolarów !!! Nic dziwnego, że swoją obecność akcentuje tu niemal każda licząca się firma branży lotniczej od producentów śrubek i elektroniki do największych „rekinów” lotnictwa takich jak właśnie Airbus czy Boeing. Obecne były także firmy, których urządzenia znajdują się na wyposażeniu naszej szkoły jak Haas czy Mitutoyo. Na Le Bourget znajdziemy niemal wszystko, co może wznieść się w powietrze; samoloty bezzałogowe, śmigłowce wszelkich rozmiarów i przeznaczeń, samoloty biznesowe, pasażerskie, transportowe, wojskowe, turystyczne, ultralekkie….. – wszystko. Niestety, z polskich produktów oglądać można było tylko Flarisa Lar1– innowacyjny mini odrzutowiec z Podgórzyna, którego kupnem podobno bardzo mocno zainteresowany jest Bruce Dickinson – obecny na stanowisku producenta Flarisa wokalista legendarnego heavymetalowego zespołu „Iron Maiden”.

Cała impreza zaczęła się już we wtorek. Pierwsze trzy dni to tzw. business days, przez kolejne trzy dni Le Bourget pozostaje otwarte dla szerokiej publiczności, którą już z daleka witały dwie ponad 50-metrowe rakiety Ariane 1 i Ariane 5. Każdy dzień to wystawy, konferencje, spotkania i pokazy lotnicze. W tym roku jednym z najciekawszych punktów programu był pokaz Airbusa A350XWB czyli europejskiej odpowiedzi na amerykańskiego Boeinga 787. Fantastycznie zaprezentował się też największy pasażerski samolot świata – Airbus A380 oraz mnóstwo samolotów okresu II wojny światowej. Dostojne i spokojne pokazy samolotów pasażerskich przeplatane były wściekłą dynamiką i ekstremalną manewrowością francuskiego myśliwca Dassault Rafale, ciekawostką była wizyta Pakistańskich Sił Powietrznych i pokaz ich wielozadaniowego JF-17. Jak zawsze nie zabrakło precyzji grupy akrobacyjnej Patrouille de France oraz transportowego Airbusa A400 i jego 44 tyś. koni mechanicznych podzielonych na 4 turbośmigłowe silniki. W czasie trwania pokazów widzowie mogli bezpłatnie zwiedzać znajdujące się na terenie lotniska muzeum lotnictwa i kosmonautyki. Każdy, kto odwiedził Le Bourget mógł znaleźć coś dla siebie; duża liczba i różnorodność statków powietrznych, ciekawe wystawy czy muzeum usatysfakcjonowały nie tylko miłośników lotnictwa.
Po pokazach nie mogliśmy odmówić sobie wizyty w centrum Paryża. Okolice Wieży Eiffla i Pola Marsowe są pełne życia aż do wczesnych godzin porannych.
RED.: Tekst i foto – od specjalnego (M.R.) przedstawiciela „Mechanika” w Paryżu.