"Mechanik" na XIX Górskich Zawodach Balonowych
Dla jednych stres, dla innych odpoczynek – pierwsze dni maja z racji czekającego za progiem egzaminu dojrzałości i „majówki” są dla uczniów ZSP3 i naszych świeżo upieczonych absolwentów czasem relaksu a także końcowym odliczaniem do matury.
Co roku grupa naszych chłopaków rozpoczyna maj łącząc relaks z obowiązkami biorąc udział w zawodach balanowych, które stały się już znakiem rozpoznawczym Krosna – niczym szkło i żużel. Swoją przygodę z balonami nasi uczniowe zaczynają od całego szeregu prac związancych z przygotowaniem zawodów a w trakcie ich trwania tworzą tzw. zespoły pomiarowe. Ich zadaniem jest mierzenie odległości zrzucanych przez zawodników markerów względem wyznaczonego punktu, ocena poprawności rzutu i ewentualne naliczanie punktów karnych - tak więc od ich pracy zależą wyniki całych zawodów. Zadanie odpowiedzialne i chociaż nie wydaje się specjalnie trudne – do łatwych też jednak nie należy. Pobódka w środku nocy, dojazd do Krosna i zbiórka o 04.15 a następnie briefing, pakowanie sprzętu i w końcu wyjazd w teren - jeszcze przed wschodem słońca. Dojazd na miejsce określone przez sędziów, rozkładanie "krzyża" (czyli puktu, w który markerem trafić muszą zawodnicy) a po konkurencji około 10.00 powrót do biura zawodów. Po południu powtórka. Z każdym kolejnym przyjazdem na naszych twarzach coraz bardziej widać było zmęczenie a sen zastępowaliśmy hektolitrami kawy.
Zawody rozpoczęły się tradycyjnie wieczorną prezentacją załóg balonowych na krośnieńskim rynku, kolejne trzy dni to już punktowane loty. W tym roku - co w poprzednich latach zdarzało się rzadko - pogoda dopisała i udało się przeprowadzić pięć z sześciu zaplanowanych startów. Najlepszym zawodnikiem okazał się Tomasz Filus reprezentukjący Klub Sportów Balonowych Wrocław. Jak zawsze Górskim Zawodom Balonowym towarzyszyły koncerty a także niewielkie pokazy lotnicze i zlot samolotów ultralekkich. Za rok mały jubileusz – balony pojawią się nad Krosnem po raz dwudziesty a my po raz kolejny będziemy wstawać, jeździć, mierzyć... i pić kawę.