Nato Days 2016

Jechać na "Nato Days", czy nie jechać? - To pytanie nie dawało nam spokoju przez kilka dni. Z jednej strony ciekawa impreza z mnóstwem atrakcji, z drugiej dramatyczna prognoza pogody z opadami i frontem burzowym. Zaklinanie słupków z opadami na internetowych serwisach pogodowych nic nie dało - w sobotę od południa w Ostrawie miało lać jak z cebra. Mimo to pojechaliśmy. 17 września br. w sobotę o godzinie 02.00 wszyscy meldujemy się pod budynkiem "Mechanika". Do przejechania mamy blisko 400km ale autostrada A4 i A1 sprawia, że kilometry szybko uciekają. W Ostrawie - jak zawsze przy tego typu imprezach - musimy zmarnować trochę czasu stojąc w korku ale o 9.00 parkujemy i udajemy się na teren pokazów. Drogę umila nam grecki F-16, który rozpoczął "Dni Nato 2016". Lata dosłownie nad naszymi głowami, huk silnika odrzutowego ze 130kN maksymalnego ciągu przeszywa na wskroś i sprawia, że pomimo krótkiego snu zapominamy o zmęczeniu.

Miny uczniów, którzy po raz pierwszy widzą samolot śmigający na niskim pułapie z prędkościami pomiędzy 700-1100km/h - jak zawsze bezcenne. Już wiemy, że ten dzień będzie dla nich wyjątkowy.
Po 20 minutach marszu jesteśmy na miejscu. Po kontroli plecaków udajemy się w stronę wysokich szarych stateczników pionowych wystających wysoko ponad głowy wielotysięcznego tłumu. To amerykańskie bombowce Rockwell B1-B Lancer i B-52 Stratofortress w towarzystwie latającej cysterny KC-135. Potężne silniki, otwate przedziały bombowe - można niemal wszędzie zaglądnąć. Maszyny robią wrażenie a to dopiero początek. Na wystawie statycznej jest niemal wszystko, co stanowi o sile wojsk lotniczych państw członkowskich NATO; myśliwce Eurofighter Typhoon, F-16, Panavia Tornado, Jas-39 Gripen, transportowy Airbus A400M Atlas i C-130 Hercules, kilkanaście śmigłowców różnego przeznaczenia - od staruszka Mi-2 poprzez szturmowe EC-Tiger i AH-64 Apache, morski Seaking aż do najnowszego dziecka europejskiego przemysłu lotniczego - NH-90. Wszystkich maszyn nie sposób wyliczyć a lotnictwo to tylko część "Nato Days". Niemiecka Bundeswehra, jak na "pancerną pięść" Sojuszu Północnoatlantyckiego przystało, przywiozła czołgi Leopard 2A, haubice i transportery opancerzone, Czesi pokuzują zestawy przeciwlotnicze i aparaturę radiolokacyjną, Polska - jednostki specjalne. W sumie w imprezie uczestniczą różnego rodzaju formacje mundurowe z 21 krajów. Co ważne, każdego sprzętu można dotknąć, wsiąść do czołgu, poćwiczyć składanie i rozkładanie broni strzeleckej, odbyć lot śmigłowcem..... - w końcu to nie eksponaty muzealne tylko sprzęt, który na co dzień poddawany jest znacznie bardziej intensywnej eksploatacji.
Punktualnie w południe zaczyna padać. Mocno. Deszcz, który nam utrudnia oglądanie a uniemożliwia filmowanie i fotografowanie, niemal zupełnie nie ma znaczenia dla pilotów. Niebo co kilka minut rozrywane jest setkami decybeli wydobywjących się z silników samolotów myśliwskich, którym w pewnym momencie zaczęła wtórować.... - czeska artyleria. Nie ma miejsca na nudę.
Pada długo - aż do godz. 16.00. Byliśmy na to przygotowani i ubrani w nieprzemakalne rzeczy zwiedzamy i oglądamy a nasza wytrwałość zostaje nagrodzona późnym popołudniem. Gdy deszcz ustał do swojego pokazu wystartował francuski myśliwiec wielozadaniowy Dassault Rafale, zaraz po nim angielski Typhoon. Wilgtne powietrze sprawiło, że wszystkim bardziej dynamicznym manewrom samolotów towarzyszyły wspaniałe kondensacje pary wodnej i spektakularne oderwania strug powietrza. Co kilka sekund nad samolotami tworzyły się efektowne obłoki i białe "pierzynki", a migawki naszych aparatów odrabiały poprzednią bezczynność Były to jedne z najbardziej ekscytujących prezentacji samolotów bojowych kończącego się powoli obecnego sezonu pokazowego. O godz. 18.00 jesteśmy już w autobusie, czas wracać. Przed północą znowu pojawiamy się pod "Mechanikiem". Zmęczeni, nie wyspani ale... każdy powtarza, że "było warto", "super", "kiedy następny raz?" itp.
Następny raz niestety dopiero na wiosnę.

Zapraszamy do galerii zdjęć z tegorocznego "Nato Days" oraz "Royal International Air Tatoo" - największych wojskowych pokazów lotniczych na świecie.